🦦 Toyota Yaris 3 Silniki
GR Yaris dominated the 2020 Tokyo Auto Salon, stirring up an outcry in North America over its absence. And it's easy to see why. A radical hot hatch, GR Yaris is equipped with an all-new 268-horsepower, turbocharged 3-cylinder engine; a rally-derived GR-FOUR All-Wheel Drive system; and a track-proven suspension.
Hatchback 4D. $15,114. $5,694. For reference, the 2010 Toyota Yaris originally had a starting sticker price of $14,774, with the range-topping Yaris Hatchback 4D starting at $15,114.
About The Toyota Yaris. The Toyota Yaris in South Africa is a small car with low running costs. It had a 1.3 engine with 116bhp which gave it good acceleration and helped it to reach a top speed of 150km/h. Other features were 4 airbags, ABS brakes, driving lights, large wheel arches and 14″ wheels. Has 5 doors and room for 5 people.
More powerful, 85bhp, 1.3-litre VVT-i engine. Four new 1.3-litre models added to the range. New sporty but insurance-friendly 1.3 Yaris SR model. Combined fuel consumption of 47.1mpg (CDX 5dr manual) More performance: 0-62mph in 12.1secs, 109mph top speed (CDX 5dr manual) New four speed automatic gearbox (GLS 3dr & CDX 5dr models) Double door
ราคาและตารางผ่อน ราคา ยาริส 2023 พร้อมอัพเดทราคารถยนต์และโปรโมชั่น สามารถตรวจสอบราคาและตารางผ่อน Toyota yaris ราคาดี ได้อย่างสะดวกรวดเร็วที่ Chobrod.com Chobrod.com
Sukurtas miestui. Toyota Yaris GR SPORT suderina kompaktiško automobilio patrauklumą, kurį vairuotojai žino ir vertina, su TOYOTA GAZOO Racing paveldo sportiška ir dinamiška išvaizda. Šis savo dvasia laisvas, ralio įkvėpto dizaino automobilis – tikras energijos pliūpsnis. Jį nuostabiai smagu vairuoti.
АУДИО, КОМУНИКАЦИИ И ИНФОРМАЦИИ. Мултимедија систем Toyota Touch® 2 сo 7" колор монитор чувствителен на допир со контроли на аудио системот и борд компјутерот. USB приклучок и Bluetooth поврзување. Аудио
3. Toyota Yaris Keeps Cutting Out. If your Toyota Yaris keeps cutting out, it is likely due to an electrical problem in the main battery/ignition circuit. This electrical problem could be caused by a loose or corroded ground cable, a faulty ignition relay, or poor contact between battery terminals and posts.
Hybrid. 5 Door Hatchback. +. 17" Black Machined-face Alloy wheels (10-double-spoke) +. 9" HD Toyota Smart Connect multimedia system with wireless Smartphone integration incl Apple CarPlay™ & Android Auto™ & connected cloud Navigation. +. Smart Entry & Push-button start. Show all features.
Toyota Yaris 3-door 2005 3D Studio + c4d fbx lwo ma obj max: $149. $149. 3ds c4d fbx lwo ma obj max details. close. Toyota Yaris Hybrid Bi-Tone 2017
Toyota yaris i 4,2 (983 oceny) wybierz silnik 1.0 i 16v 68 km 1.3 i 16v 86 km 1.4 di 75 km 1.5 i 16v 106 km 1.5 i 16v 150 km Kod lakieru 199 silnik 1.3 16v 86km. Source: moto.wp.pl. Jako japoński produkt, natomiast od 2001 r. 1 195,00 zł z dostawą. Source: cars2africa.com.
The Toyota Yaris is the Japanese brand's entry-level, subcompact model. There are two distinct versions of the Yaris. The hatchback is all Toyota, but a sedan variant is engineered by Mazda. The more common hatchback has useful space and refreshingly simple secondary controls, and good visibility boosts its user-friendliness quotient, too.
zYqDFO. Hybrydowa Toyota Yaris już była przeze mnie testowana podczas premierowych jazd próbnych, co zapewne część z Was miała okazję przeczytać i zobaczyć. Jeśli nie, to gorąco zachęcam, bo często będę się do tamtego materiału odwoływał, by nie powielać zbyt wielu tych samych informacji. Ten tekst będzie w zdecydowanej większości dotyczył nowych obserwacji oraz nowych wyników testów, a w szczególności testu zużycia paliwa w mojej procedurze, co pozwala na porównanie Toyoty Yaris Hybrid z innymi samochodami. Omówienie tego samochodu zacznę od jego napędu hybrydowego, który jest nie tylko niezwykle ciekawy, ale też stanowi jeden z najistotniejszych argumentów przemawiających za nowym Yarisem Hybrid. Warto wiedzieć na jego temat nieco więcej niż to, że „składa się on z silnika spalinowego, jednostek elektrycznych, małej baterii i że jest oszczędny w mieście”. Superoszczędny hybrydowy napęd 4. generacji Nowa Toyota Yaris Hybrid napędzana jest najnowszą, czwartą generacją napędu hybrydowego z w sumie trzema silnikami, z czego ten spalinowy ma 1,5 l pojemności, 3 cylindry. W skład całego zespołu napędowego należy wliczyć także przekładnię planetarną (pełni rolę skrzyni biegów), akumulator litowo-jonowy, a także dwa wspomniane już silniki elektryczne. Całość oferuje moc systemową 116 KM, co ma zapewnić przyspieszenie do 100 km/h w 9,7 sekundy (poniżej weryfikacja tego). Istotniejsze są jednak poszczególne składniki i ich parametry. Toyota chwali się, że akumulator potrafi przyjąć teraz o 100% większy prąd, zaś oddać z siebie o 50% więcej mocy. Jednocześnie silnik elektryczny – ten służący do napędzania – oferuje moc 59 kW (80 KM) i 141 Nm momentu obrotowego. Te parametry, bez tła, mogą niewiele mówić, aczkolwiek 80 KM tylko z silnika elektrycznego już coś znaczy. Spójrzmy więc najpierw na weryfikację przyspieszenia: Deklarowanego przez Toyotę czasu w sprincie do 100 km/h nie udało mi się uzyskać, ale 10 sekund jak na miejskie auto nie jest złym wynikiem. Dużo istotniejsze od po prostu przyspieszenia ze startu zatrzymanego jest odpowiedź napędu na mocniejsze wciśnięcie gazu. Ta jest więcej niż satysfakcjonująca. Naprawdę czuć namiastkę tego, co znamy z aut elektrycznych. Szczególnie mocno daje się to zarejestrować podczas ruszania ze świateł, gdy pomimo teoretycznie małej mocy, hybrydowy Yaris wyrywa naprawdę żwawo, często wyłącznie w trybie elektrycznym. Różnica względem tego, co oferuje Prius czy nawet Corolla jest spora – na korzyść… Yarisa. Po części wynika to oczywiście z faktu, że Yaris Hybrid jest najlżejszy. Jednocześnie: bardzo łatwo jest jechać Yarisem ze stałą prędkością, nawet stosunkowo dużą rzędu 70-90 km/h, wyłącznie z użyciem energii elektrycznej. Na to właśnie – plus wcześniej omówiony żwawy start – wpływa stosunkowo duża moc jednostki elektrycznej, a także akumulator, który jest w stanie zasilić ten silnik – a to jest naprawdę duże wyzwanie, biorąc pod uwagę jak mały on jest. Dla przypomnienia: moc akumulatora rośnie wraz z jego pojemnością (w pewnym przybliżeniu i uproszczeniu oczywiście) dzięki zwielokrotnieniu segmentów. Akumulator w Yarisie ma pojemność mniejszą – około 6-krotnie – względem hybryd Plug-In, a jest w stanie z siebie oddać mniej więcej połowę mocy tych większych „braci”. Oczywiście chwilowo i na bardzo krótkim dystansie, ale w tej kwestii należą się słowa uznania dla inżynierów Toyoty. Jak to wszystko przekłada się na zużycie paliwa? 3,2 l/100 km w mieście to wynik więcej niż rewelacyjny w moim odczuciu. Prius najnowszej generacji w podobnych warunkach notuje raczej ~3,5-3,6 l/100 km, zaś 2-litrowa, także hybrydowa Corolla 3,8 l/100 km. Zwróćcie jednak uwagę na udział trybu elektrycznego w całym przejeździe: przez aż 84% czasu silnik spalinowy był wyłączony! W pewnym momencie poruszałem się w korku przez 6 minut, cały czas zużywając wyłącznie energię z akumulatorów. Udało się mi też przejechać 1,6 km w ciągu bez włączania jednostki spalinowej i to jadąc nawet ponad 60 km/h, a po drodze zatrzymywałem się i ruszałem! Oczywiście da się przejechać większy dystans w trybie elektrycznym jeśli tylko warunki temu sprzyjają – krzywizna terenu i sytuacja na drodze – ale tutaj mówimy o ruchu miejskim. Muszę przyznać, że oszczędna jazda hybrydowym Yarisem jest bardzo łatwa i bez większego trudu da się „zejść” poniżej 3,5 l/100 km, a 4 l/100 km można mieć jeżdżąc całkiem dynamicznie (szybciej niż przeciętna warszawskich kierowców). Na filmie wyraźnie też widać jak napęd skutecznie odzyskuje energię i w jakim tempie to robi. To także uległo znaczącej poprawie względem wcześniejszych generacji. Zużycie paliwa poza miastem: drogi międzymiastowe, szybkiego ruchu, a także autostrady: Jak powszechnie wiadomo, zalety hybryd najbardziej widoczne są w mieście gdzie ruch jest „szarpany”. Jadąc ze stałą, dosyć dużą prędkością profitu raczej już nie mamy. Reguła ta ma także zastosowanie do Toyoty Yaris Hybrid. 3,8 l/100 km przy 90 km/h czy 5,2 przy 120 km/h to absolutnie nie są złe wyniki, ale nietrudno znaleźć auta – z silnikami diesla, wiadomo – które są oszczędniejsze w takich warunkach. Nawet sporo większa Skoda Octavia TDI spala w takich warunkach mniej, o Mercedesie A 180d nawet nie wspominam… Do takich rezultatów przyczyniają się także trzy, a nawet cztery okoliczności: napęd miejskiej Toyoty Yaris Hybrid, a w tym zestrojenie przekładni planetarnej, przygotowany został pod kątem prędkości… miejskich. Cóż za zaskoczenie, prawda? Druga rzecz: łatwiej jest uzyskać bardzo dobre wyniki aerodynamiczne przy aucie, które ma 4-4,5 metra długości, szczególnie jeśli jest sedanem lub lifbackiem, a dużo trudniej gdy mowa o hatchbacku z ostro ściętą tylną częścią nadwozia. Im wyższa prędkość, tym „brudne” powietrze za autem bardziej przeszkadza, co oczywiście podnosi zużycie paliwa. Po trzecie: Toyota Yaris Hybrid ma silnik benzynowy i w zasadzie jedynym autem z tego typu jednostką, który okazał się oszczędniejszy od Yarisa jest… Prius. Dlaczego? Wracamy do punktu nr 2. Czwarte? Teoretycznie energooszczędne opony Bridgestone Ecopia EP150 założone w testowanym aucie mają – w rozmiarze 205/45 R17 – indeks oporu toczenia „E”. Tyle samo co sportowa Potenza S001 w tym samym rozmiarze… Dodatkowo, taka wersja 17-calowa dostępna są tylko w premierowej edycji Toyoty Yaris. Zamawiając samochód już po jego wydaniu (np. wtedy gdy to czytasz) można wybrać najwyżej 16-calowe i z takimi Ecopiami EP150 przetestowałem zużycia paliwa tego samochodu. Rezultaty z 17-calowymi EP150 są wyższe. Dla porównania „normalne”, a więc pomiędzy „sportowymi”, a „ekologicznymi”, opony Continental PremiumContact 6 w tym samym rozmiarze mają indeks oporów toczenia „C” oraz indeks przyczepności na mokrym „A”. „Ekologiczne” EcoContact 6 mają odpowiednio „A” oraz „A”. Podsumowując dla jasności: Toyota Yaris Hybrid jest oszałamiająco oszczędna w ruchu miejskim, czego należało się spodziewać, a nawet oczekiwać. Poza nim jest bardzo dobrze, ale nie aż tak rewelacyjnie jak w mieście, co wynika z przynajmniej czterech powodów, o których powyżej. To, że niektóre diesle są oszczędniejsze można było przewidzieć przed przystąpieniem do testów. Jak jeździ nowa Toyota Yaris Hybrid? W poprzednim materiale z pierwszych jazd próbnych pisałem, że nowa Toyota Yaris prowadzi się pewnie i przewidywalnie, dużo lepiej od poprzedniczki, ale też o sportowych wrażeniach z jazdy (abstrahując od mocy układu napędowego) możemy zapomnieć. W dużej mierze chciałbym podtrzymać to co tam napisałem, ale niektóre kwestie wypada uściślić i doprecyzować. Nowa Toyota Yaris rzeczywiście jest sztywniejsza i dużo lepiej się prowadzi niż poprzedniczka. Auto dobrze wpisuje się w zakręty, daje wyczucie co dzieje się z podwoziem, układ kierowniczy jest bezpośredni, a hamulce skuteczne. Samo zawieszenie jest sprężyste, co dobrze także poprawia właściwości jezdne. Nie ma tego uczucia „kanapowatości” i „kładzenia się na lusterkach” w zakręcie. Jest też druga strona tego medalu: w połączeniu ze wspomnianą dosyć dużą sztywnością nadwozia, takie zawieszenie i opony o niskim profilu – zaledwie 92 mm „gumy” – ograniczają już komfort resorowania. Poprzeczne nierówności są już dosyć mocno odczuwalne, czym Yaris upodabnia się do nowoczesnych aut w pełni elektrycznych, które z powodu akumulatorów w podłodze mają wyjątkowo sztywną karoserię. Trzeba jednak zaznaczyć, że z jest lepiej z oponami 195/55R16 – największy rozmiar jaki można zamówić decydując się na Yarisa w odmianie innej niż premierowa. Wspomniałem w poprzednim artykule, że w naprawdę ostrej jeździe przeszkadza pewna nerwowość tyłu – w końcu jest tutaj belka skrętna, co jest typowe dla aut w tym segmencie. To również podtrzymuję, bo przy naprawdę granicznych prędkościach w zakręcie, kierowca musi się już naprawdę mocno pilnować, bo tył potrafi uciec. Jeśli człowiek „za kółkiem” nie będzie odpowiednio szybki, to do akcji wkroczy elektronika, która wyprostuje samochód, ale wpływa to na zaufanie jakie kierowca ma do samochodu. Oczywiście swój udział w tym mają, omawiane wyżej, „energooszczędne” opony Bridgestone Ecopia EP150, które w tym rozmiarze (205/45R17) nie są ani specjalnie energooszczędne (indeks E), ani też nie oferują dobrej przyczepności w zakręcie, szczególnie na mokrym asfalcie. Z powodu tych opon będę chciał sprawdzić Yarisa z innym ogumieniem... Z pewnością będzie niższe zużycie paliwa, wyższy komfort, a być może też lepsze właściwości jezdne. To co warto podkreślić raz jeszcze to naprawdę szybkie przełączanie kierunków jazdy, co jest bardzo przydatne podczas parkowania. Czas potrzebny do włączenia „wstecznego” jest porównywalny z tym, co znamy z aut w pełni elektrycznych. To oczywiście zasługa napędu hybrydowego. Jak na auto miejskie Yaris jest całkiem dobrze wyciszony, aczkolwiek nie ma się co oszukiwać – do aut z wyższych segmentów podejścia nie ma. Po prostu nawet przy 140 km/h da się rozmawiać z pasażerem bez podnoszenia głosu, co wcale taką oczywistością nie jest w miejskich autach. Jednak aż do 120 km/h uważam, że naprawdę nie ma na co narzekać. W mieście, co oczywiste, hałas zewnętrzny jakoś mocno tłumiony nie jest, ale wyciszenie zespołu napędowego jest całkiem dobre. Silnik spalinowy słychać praktycznie tylko podczas mocniejszego przyspieszenia – do uszu dobiega wówczas charakterystyczny dźwięk jednostki 3-cylindrowej. Toyota Yaris w środku Tutaj nie mam zbyt wiele do dodania względem tego, co napisałem w poprzednim materiale. Na plus zaliczam bardzo dobrą – szczególnie w tej klasie – pozycję za kierownicą z dużym zakresem jej regulacji, wygodne fotele z dosyć dużym zakresem regulacji, a także możliwością dosyć mocnego obniżenia siedziska. Nawet po kilku godzinach za kierownicą nie było mi niewygodnie. Powtarzam, że brak jakiegokolwiek wypełnienia pod lewym łokciem to naprawdę średni pomysł, ale obecność podłokietnika, niestety również twardego, szczególnie w tym segmencie, jest dużym plusem. Każde zamknięcie drzwi będzie Wam przypominało, że siedzicie w aucie segmentu B… Na ilość miejsca w środku naprawdę nie ma co narzekać – mam 1,84 m wzrostu i sam za sobą bez problemu się mieściłem, także na głowę. Bardzo cenię sobie klasyczny panel klimatyzacji z fizycznymi przełącznikami i pokrętłami – bardzo wygodny. Duży plus za seryjne wsparcie dla Apple CarPlay i Google Android Auto. Szkoda, że w całym samochodzie znajdziemy tylko jedno złącze USB (typu A). O naprawdę świetnej jakości wyświetlaczu przeziernym (HUD) nie ma sensu pisać, bo obecnie w Polsce nie da się go zamówić. Nowoczesne systemy bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy Na ich temat także pisałem już wcześniej wraz z testem części z nich. Nowa Toyota Yaris Hybrid wyposażona jest w naprawdę bogaty zestaw systemów bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy – Toyota Safety Sense. Pre-Collision System (PCS), który reaguje nie tylko na inne auta, ale także na pieszych i rowerzystów, Lane Departure Warning (ostrzeganie o niezamierzonym zjeździe z pasa ruchu), a także Lane Trace Assist (komfortowe prowadzenie między liniami). Niestety, póki co przynajmniej, Yaris w Polsce nie jest oferowany z systemem monitorowania martwego pola (Blind Spot Monitor), a także powiązanego z nim ostrzegania o ruchu poprzecznym wraz z zatrzymaniem w takiej sytuacji (Rear Cross-Traffic Alert). Mam nadzieję, że w przyszłym roku się to zmieni i będzie to dostępne jako opcja. Podczas dłuższego testu w Warszawie miałem więcej czasu na sprawdzenia jak nowy Yaris realizuje półautonomiczną jazdę na drodze szybkiego ruchu i w miejskim korku: Nie ma co ukrywać, że nie oferuje on sprawności jaką znamy z dużych aut klasy premium (np. BMW Serii 3/5/7/8 czy Audi A6/A7/A8. Wystarczy jednak w zupełności do tego, by dać kierowcy trochę relaksu w pełzającym korku czy na autostradzie. Niedociągnięcia pojawiają się bowiem dopiero tam, gdy oznaczenia są niewyraźne lub w naprawdę specyficznych sytuacjach typu przesunięcie pasów w celu wydzielenia jeszcze jednego, np. do skrętu. Biorąc pod uwagę o jakim segmencie mówimy i że Yaris jest w zasadzie jedynym autem oferującym w ogóle asystenta jazdy w korku, nie powinniśmy narzekać. Cena Sytuacja cenowa nie zmieniła się od poprzedniej publikacji. Różnica polega jednak na tym, że obowiązuje aktualnie rabat na ten samochód w wysokości 3000 zł. Tańsze są także pakiety wyposażenia dodatkowego: „Style” za 4, a nie 5 tys. zł, zaś „Tech” za 2 a nie 3 tys. zł. W efekcie maksymalnie wyposażona Toyota Yaris Hybrid kosztuje ~85 tys. zł. To już cena uwzględniająca lakier metalik. Podsumowanie Nowa Toyota Yaris Hybrid to naprawdę udany samochód i to z przynajmniej kilku powodów. Najważniejszym z nich jest oczywiście supernowoczesny i superoszczędny napęd hybrydowy czwartej generacji. Koszt przejechania 100 km w mieście wynoszący ~15 zł (uwzględnione zostało zużycie paliwa 3,4 l/100 km i 4,5 zł za 1 l benzyny bezołowiowej 95) to rewelacyjny wynik, do którego żadne auto z konwencjonalnym napędem nie jest w stanie się nawet zbliżyć. Drugim i dla wielu równie ważnym argumentem jest szeroki wachlarz systemów bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy, który uwzględnia elementy za które najczęściej trzeba słono płacić w autach z wyższych segmentów. Nowa Toyota Yaris wreszcie prowadzi się przyjemnie i angażuje. Dystans do najlepszych pod tym względem rywali z tego segmentu został zredukowany niemalże do zera. Pasażerów ucieszy przestronne wnętrze, akceptowalnie jak na ten segment wykonane, z zestawem obowiązkowym dziś czyli wsparciem dla Android Auto i CarPlay. Na pewne kompromisy musiano się oczywiście zdecydować (twarde wykończenie, brak pianki pod łokciami, fotele bez podparcia lędźwiowego), ale w tym segmencie trzeba się z tym liczyć i naprawdę to najmniej istotne elementy udanej całości.
Historia Toyota Yaris III Toyota Yaris III (fot. M 93@Flickr CC BY Toyota Yaris trzeciej generacji została wprowadzona do produkcji w 2011 roku. Samochód zbudowano na zmodyfikowanej płycie podłogowej poprzedniej generacji XP Platform i upodobniono do innych modeli marki np. iQ oraz Auris. Nowy Yaris w porównaniu do poprzedzającej go generacji znacznie urósł i stał się jednym z większych modeli w swojej klasie. Model dostępny jest jako 3 i 5-drzwiowy hatchback. Producent proponuje do napędu Toyoty Yaris silniki benzynowe o mocach od 69 do 99 KM oraz diesla o mocy 90 KM. Udostępniono również wersję hybrydową powstałą na bazie silnika benzynowego 1,5 l i silnika elektrycznego. Zespół napędowy w zależności od wersji generuje 74 lub 100 KM. Toyota Yaris III generacji w 2014 roku została poddana gruntownemu faceliftingowi, w trakcie którego zmieniono przód pojazdu na charakterystyczny dla nowych modeli marki grill w kształcie X. Dodano też reflektory ze zintegrowanymi światłami do jazdy dziennej wykonanymi w technologii LED oraz przemodelowano tylne światła i zderzak. We wnętrzu znalazł się 7-calowy system multimedialny Toyota Touch. Nadwozie Toyota Yaris występuje w Europie jako 3 i 5-drzwiowy hatchback. Samochód niezależnie od ilości drzwi wyposażono w bagażnik o pojemności 286 l, który po złożeniu oparć tylnej kanapy można powiększyć do 768 l. Toyota Yaris III (fot. M 93@Flickr CC BY 286 768 3885/1695/1510 Toyota Yaris III hybrid (fot. M 93@Flickr CC BY (hybryda) 286 856 3885/1695/1510 Dane techniczne i wersje silników Silniki benzynowe pojemność od 1000 cm3 do 1330 cm3, moc od 68 KM do 99 KM Silniki diesla pojemność 1400 cm3, moc 90 KM Silniki hybrydowe pojemność 1500 cm3, moc od 74 KM do 100 KM Model Pojemność skokowa [cm3] Moc maksymalna [KM] przy obr./min Maks. moment obrotowy [NM] przy obr./min Układ cylindrów/ zawory Przyspieszenie 0-100km/h Prędkość maks.[km/h] Model Pojemność skokowa [cm3] Moc maksymalna [KM] przy obr./min Maks. moment obrotowy [NM] przy obr./min Układ cylindrów/ zawory Przyspieszenie 0-100km/h Prędkość maks.[km/h] Model Pojemność skokowa [cm3] Moc maksymalna [KM] przy obr./min Maks. moment obrotowy [NM] przy obr./min Układ cylindrów/ zawory Przyspieszenie 0-100km/h Prędkość maks.[km/h] Skrzynie biegów: 5-biegowa manualna 6-biegowa automatyczna Spalanie Silniki benzynowe Silniki diesla Silniki hybrydowe ModelSpalanie (średnie) ModelSpalanie (średnie) ModelSpalanie (średnie) 74 KM3, 100 KM3,5 Wersje specjalne Brak wersji specjalnych.
Toyota przekształciła mały samochód miejski w hothatcha jakiego jeszcze Japończycy nie mieli. Marka słynąca z ekologicznego spojrzenia na motoryzację tym razem zaszalała. Napęd na cztery koła, 261 KM i wygląd, za który każdy fan szybkich, małych samochodów pokocha Yarisa GR. To auto nie powstało przez przypadek. Zadziorna Toyota jest potrzebna do homologacji wersji rajdowej. Toyota GR Yaris świętowała wczoraj swoją premierę na Tokio Auto Salon, ale ledwie kilka godzin później można ją było zobaczyć w centrali polskiego importera Toyoty. Wyjątkowy model ma wejść na rynek w drugiej połowie 2020 roku. Wizualnie Yaris prezentuje się znakomicie. Z cywilnej wersji miejskiego modelu pozostały tylko światła i antena. Cała reszta elementów karoserii jest nowa. Duże wloty powietrza, szerokie progi, obniżona linia dachu wykonanego z karbonu, aluminiowa maska, drzwi i klapa bagażnika sprawiają, że ten model na rynku będzie praktycznie bezkonkurencyjny. Nie ma drugiego, aż tak podobnego do wersji rajdowej i zaawansowanego modelu. Yaris GR zbudowany jest na bazie platformy TNGA (Toyota New Global Architecture) tyle, że przednią część zaadoptowano z modelu Yaris, a tylną z Corolli. Przez to tył karoserii jest zdecydowanie szerszy od przodu. To nie wszystko. Trzycylindrowy silnik został przesunięty do środka nadwozia w celu uzyskania jak najbardziej optymalnego balansu. Z tyłu zamontowano wielowahaczowe zawieszenie. Napęd na wszystkie koła ma rozkład mocy, który można dostosować do potrzeb kierowcy: od 60 procent na przedniej osi do 70 procent napędu na tył. To nie tylko najmocniejszy Yaris jaki kiedykolwiek powstał. GR Yaris ma na koncie również inne rekordy jak np. silnik, który jest obecnie najmocniejszą jednostką trzycylindrową na świecie. Przy masie własnej wynoszącej 1280 kg topowy Yaris ma lepszy stosunek mocy do masy od większości hot hatchy na rynku. Zdecydowano się na 1,6-litrowy trzycylindrowy silnik benzynowy z turbosprężarką, który wytwarza 261 KM i zapewnia 360 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Prędkość maksymalna jest elektronicznie ograniczona do 230 km/h. Przyspieszenia do setki ma zająć 5,5 sekundy. Cena prawdopodobnie będzie oscylować w okolicach 140 000 zł. CZYTAJ TAKŻE: Toyota odczytuje pogodę z ruchu wycieraczek
Nabywca Toyoty Yaris nie ma dużego manewru jeśli chodzi o wybór wersji – dwie wersje nadwoziowe, trzy silniki i cztery standardy wyposażenia. Jednak zróżnicowanie jest na tyle duże, że każdy znajdzie auto adekwatne do potrzeb i możliwości finansowych. Oto nasz poradnik kupującego. Poradnik kupującego: Wersje nadwozioweToyota Yaris dostępna jest jako 3 lub 5-drzwiowy hatchback. Różnica w wyglądzie jest minimalna, choć nieco lepiej wygląda wersja z dwiema parami drzwi. Ponadto jest ona zdecydowanie bardziej funkcjonalna. Różnica w cenie jest nieduża (w zależności od wariantu wyposażenia od 1800 do 2900 zł). Uwaga: wersja 3-drzwiowa nie występuje w najbogatszym wariancie „Sol”.Co wybrać?Ponieważ różnica w cenie jest niewielka a zyski z drugiego rzędu drzwi bardzo odczuwalne – sugerujemy wybór hatchbacka z 5 drzwiami. Cena od 37 100 również: Opinie kierowców o Toyota Yaris Poradnik kupującego: SilnikiBenzynowe: 1,0 (69 KM) – jeżeli dysponujesz kwotą poniżej 45 000 złotych będzie to jedyny silnik w Twoim zasięgu. Jednostka jest oszczędna i trwała, ale jej możliwości są mocno ograniczone. Auto rozpędza się bardzo powoli (15,7 s do 100 km/h) a podróż poza miastem może być bardzo uciążliwa (każde wyprzedzanie trzeba planować z dużym wyprzedzeniem). Z racji ceny – pojazdy wyposażone w ten silnik cieszą się sporą popularnością. Cena od 34 900 (99 KM) – najmocniejszy choć nie najbardziej dynamiczny silnik w Yarisie. Gwarantuje sprawne poruszanie się zarówno po mieście jak i poza nim, ale sporo pali. Niedostępny z dwiema uboższymi wersjami cennikowymi (a szkoda) – co winduje cenę najtańszego modelu z tym silnikiem do 45 000 (90 KM) – najdynamiczniejszy, najoszczędniejszy i niestety zdecydowanie najdroższy. Jeśli chcesz cieszyć się z zalet tego bardzo dobrego silnika musisz wysupłać co najmniej 49 800 złotych. To nieco za dużo – przy obecnych cenach paliwa jego zakup staje się nieopłacalny. Silnik niedostępny z bazową wersją wybrać?Głównie ze względów ekonomicznych polecam bazowy silnik benzynowy. Co prawda oferuje on niemal zerową dynamikę, ale jest najbardziej opłacalny. Cena od 34 900 zł. Jeśli chcecie mieć w aucie klimatyzację (dla wielu kierowców to warunek niezbędny) i wyjeżdżacie często poza miasto warto wybrać mocniejszy silnik benzynowy – na tym poziomie wyposażeniowym (Luna) jest to bardziej opłacalna również: Test Nissan Micra - tylko dla mieszczuchów Poradnik kupującego: Wyposażenie Entry – podstawowa wersja. W dzisiejszych czasach – absolutne minimum. Oferuje dwie poduszki powietrzne, ABS, EBD, centralny zamek, elektrycznie regulowane lusterka wspomaganie kierownicy oraz komputer pokładowy. Nie najlepiej prezentują się oferowane z tą wersją małe, 14-calowe felgi stalowe. Cena od 34 900 – za dodatkowe 3 000 zł (3 400 w pięciodrzwiowej wersji) otrzymamy dodatkowo elektrycznie regulowane przednie szyby i odtwarzacz CD. Pakiet zupełnie nieopłacalny – radio lepiej kupić samemu a płacić kilka tysięcy za elektrycznie otwierane szyby to zbędna rozrzutność. Cena od 38 300 – kolejny poziom wyposażenia oferuje dodatkowo tylko manualną klimatyzację i jest to kolejny niezbyt opłacalny nabytek. Z drugiej strony jeśli nie chcesz usmażyć się w letnie upały – musisz rozważyć tą wersję jako podstawową (lub zdecydować się na założenie klimatyzacji samodzielnie). Cena od 39 900 – najwyższy pakiet wyposażeniowy – dostępny tylko w pięciodrzwiowym modelu i z mocniejszymi silnikami. Znajdziemy tu wszystko to co w Lunie, a ponadto aż siedem poduszek powietrznych, automatyczną klimatyzację, sterowanie radiem w kierownicy, podgrzewane lusterka, zestaw głośnomówiący oraz szereg stylistycznych detali (obszyta skórą kierownica, gałka zmiany biegów, lakierowane klamki i lusterka). By cieszyć się takim wyposażeniem trzeba wydać aż 53 200 wybrać?Po raz kolejny – jedynym opłacalnym ekonomicznie wariantem jest opcja bazowa i ją właśnie rekomendujemy. Cena od 34 900 zł. Optymalny wybórPolecam: Toyota Yaris 69 KM (hatchback 5 dr) w wersji Entry. Cena za ten samochód to 37 100 zł. Chcesz dowiedzieć się więcej, sprawdź » Kodeks kierowcy. Zmiany 2022. Mandaty. Punkty karne. Znaki drogowe
Cena wymiany rozrządu w Toyota Yaris I, II i III wraz z usługą wymiany wynosi ok. 1050-2150 zł. Szczegóły zostały przedstawiona w poniższej tabeli. Wycenie podlegały najpopularniejsze silniki na rynku. Ostateczna cena wymiany rozrządu może się różnić w zależności od producenta części zamiennych, renomy serwisu czy rejonu kraju. Ile kosztuje wymiana rozrządu w Toyota Yaris? Ceny wymiany rozrządu wraz z usługą wymiany w wybranych silnikach Toyota Yaris I, II i III przedstawiono poniżej. Cena wymiany łańcucha rozrządu Toyota Yaris I Paliwo Silnik zestaw łańcucha rozrządu cena z wymianą Benzyna i 16V 68KM 50kW 781 PLN 1213 PLN i 16V 86KM 63kW 707 PLN 1055 PLN i 16V 106KM 78kW 894 PLN 1242 PLN Diesel DI 75KM 55kW 1007 PLN 1295 PLN Cena wymiany łańcucha rozrządu Toyota Yaris II Paliwo Silnik zestaw łańcucha rozrządu cena z wymianą Benzyna VVT-i 69KM 51kW 894 PLN 1986 PLN i VVT-i 86KM 63kW 796 PLN 1696 PLN Dual VVT-i 101KM 74kW 955 PLN 1855 PLN Diesel D-4D 90KM 66kW 1007 PLN 1307 PLN Cena wymiany łańcucha rozrządu Toyota Yaris III Paliwo Silnik zestaw łańcucha rozrządu cena z wymianą Benzyna VVT-i 69KM 51kW 778 PLN 1778 PLN Dual VVT-i 99KM 73kW 1125 PLN 2125 PLN Diesel D-4D DPF 90KM 66kW 737 PLN 1737 PLN Hybryda Hybrid 100 74KM 54kW 921 PLN 1921 PLN Ile trwa wymiana rozrządu w Toyota Yaris? Wymiana rozrządu jest jedną z tych usług, których czas drastycznie różni się w zależności od zamontowanego w aucie silnika. W tym samym modelu samochodu wymiana może zająć od 2 godzin do nawet kilkudziesięciu. Zależy to od lokalizacji rozrządu czy też samego ustawienia silnika. Zdarza się, że do wymiany rozrządu trzeba zdemontować pół przodu (zderzak, lampy, podłużnicę itd.), a nawet wyjąć cały silnik. W przypadku Toyota Yaris wymiana rozrządu trwa najmniej 2,5h a najwięcej 9h. Co ile wymieniać rozrząd? Rozróżniamy dwa główne sposoby sterowania zaworami - paskiem i łańcuchem rozrządu. W zależności od zastosowanej technologii różny jest interwał jego wymiany. Z reguły konstruktorzy danego silnika określają okres eksploatacji rozrządu i to oni powinni być głównym wyznacznikiem. Warto też skonsultować to z mechanikami, ponieważ nawet producent może się pomylić i znawcy tematu zalecają częstsze wymiany w celu uniknięcia poważnej awarii. Z czasem utarły się pewne ramy określające te interwały. W przypadku wymiany paska rozrządu jest to 120 tys. km. lub 5 lat. Jeżeli samochód użytkowany jest głównie w mieście, warto skrócić ten okres. Tak samo w przypadku wymiany rozrządu w dieslu, generującym większe obciążenie na pasku. Dlaczego 5 lat? Ponieważ pasek wykonany jest poza teflonem i kordem z włókna szklanego z gumy, która z wiekiem traci swoje właściwości i może dużo szybciej pęknąć. Mówi się, że łańcuch rozrządu nie podlega wymianie. W niektórych legendarnych silnikach było to możliwe, jednak obecnie nawet i łańcuch z czasem trzeba wymienić. Jego interwał jest oczywiście dużo większy z racji znacznej wytrzymałości. W końcu jednak ulegnie rozciągnięciu i zacznie hałasować, a sama wymiana także będzie droższa niż w przypadku paska. Łańcuch podlega wymianie wtedy, kiedy zacznie generować metaliczne dzwonienie. Może się to wydarzyć zarówno już przy 150 tys. km jak i przy 400 tys. km. Dlatego nie przewidziano konkretnego przebiegu czy czasu wymiany. Na jego dłuższą żywotność wpływa regularna wymiana oleju silnikowego. Toyota Yaris to auto klasy miejskiej segmentu B, które jest produkowane od 1999 roku. Do dnia dzisiejszego powstały 4 generacje modelu, produkowanego w nadwoziu coupe, sedan i hatchback. Głównymi konkurentami modelu jest Chevrolet Aveo, Citroen C3, Fiat Punto, Ford Fiesta, Honda Jazz, Hyundai i20, Kia Rio, Opel Corsa, Mazda 2, Peugeot 208, Renault Clio, Skoda Fabia i Volkswagen Polo. Toyota Yaris pojawia się z napędem spalinowym benzynowym, diesla oraz hybrydowym. Czy trzeba wymienić olej przy wymianie rozrządu? Nie, nie trzeba. W przypadku układu rozrządu na pasku, układ smarowania silnika jest oddzielnym elementem i jedno na drugie nie ma wpływu. W przypadku wymiany łańcucha rozrządu, który jest smarowany olejem silnikowym, także nie ma konieczności jego wymiany. Podczas prac związanych z wymianą łańcucha, cały olej spłynie do miski olejowej. Jeżeli podczas wymiany doprowadzimy do zanieczyszczenia oleju, wtedy należy go wymienić. Jedną z sytuacji w których warto wymienić olej po wymianie rozrządu jest zakup samochodu. Jeżeli silnik sterowany jest paskiem, należy go wymienić zaraz po zakupie. Wtedy też przeprowadza się serwis olejowy i wymianę filtrów. Czy trzeba wymienić rozrząd razem z pompą wody? Zależnie od konstrukcji pasek rozrządu może napędzać pompę wody (pompę cieczy chłodzącej). Czy trzeba ją wymienić? Nie trzeba, ale warto. W sytuacji w której cały układ jest już rozebrany, warto dokupić pompę wody jeżeli nie było jej w zestawie. Unikniemy wtedy sytuacji, w której do wymiany samej pompy znowu trzeba zdejmować pasek rozrządu generując kolejne koszty. Co więcej, raz zdjęty pasek rozrządu nie powinien być zakładany ponownie! Pompa wody z czasem może zacząć przeciekać lub się zatrzeć. Gdy się zatrze i nagle zatrzyma, może doprowadzić do zerwania paska rozrządu powodując ogromne szkody. Czasami pompa wody pełni też rolę napinacza, stąd jej wymiana może być niezbędna do prawidłowego napięcia paska rozrządu. Skąd wiedzieć, kiedy był wymieniany rozrząd? Kupiłeś niedawno samochód i nie wiesz kiedy był wymieniany rozrząd? Na obudowie rozrządu lub w jego okolicy mechanicy po wymianie mogą nakleić naklejkę z datą i przebiegiem auta. Często jest to naklejka z logiem producenta zamontowanego rozrządu. Jakie są elementy układu rozrządu? W przypadku silników sterowanych paskiem rozrządu najpopularniejsze elementy układu obejmują: Pasek rozrządu Rolkę napinacza Rolkę prowadzącą Ramie napinacza Pompę wody Jeżeli silnik wyposażony jest w rozrząd na łańcuchu, popularne elementy to: Łańcuch rozrządu Napinacz łańcucha Szyna prowadząca Szyna napinająca Koła zębate Jeżeli chodzi o podział pasków to rozróżniamy paseki wzmocnione kevlarem oraz pracujące w kąpieli olejowej. Takie rozwiązanie z paskiem rorządu w oleju zastosowano np. w TDCi w modelach Forda. To rozwiązanie pozwala osiągać dwa razy większe przebiegi między wymianami. Łańcuchy rozrządu podzielić można na jedno, dwu i wielo rzędowe. Polecanymi producentami elementów rozrządu jest: Bosch, INA, SKF, Febi, Gates, Conti, Dayco czy SNR. Jak sprawdzić rozrząd? Niestety określenie stanu rozrządu jest mocno utrudnione, dlatego powstały zalecenia o jego natychmiastowej wymianie zaraz po zakupie auta używanego. Pasek rozrządu mimo, że może być na widoku, jego zużycie może być niezauważalne. Być może mechanik byłby w stanie zauważyć jakieś pęknięcia czy otarcia paska, lub zrywanie zębów. W większości przypadków jednak pasek może być zasłonięty pokrywą. Objawy jakie mogą towarzyszyć zużytemu rozrządowi w przypadku paska to piszczenie łożysk rolek napinających. Wtedy razem z rolkami należy wymienić pasek na nowy. W przypadku łańcucha, jego stan jest nie do określenia bez rozbierania silnika, co jest ekonomicznie nieuzasadnione. Tutaj sytuacja jest łatwiejsza do rozpoznania, ponieważ łańcuch zacznie hałasować i zanim doszloby do jego ewentualnego zerwania, mamy czas na reakcję. Rozrząd pasek/łańcuch - o co chodzi? W niektórych samochodach jak np. popularnym w grupie VW czy TDCi od Forda układ rozrządu nie jest w całości realizowany jedynie przez pasek lub jedynie przez łańcuch. Zastosowano tam podwójne rozwiązanie. Np. łańcuch może łączyć wałki rozrządu, lub napędzać samą pompę. Nie oznacza to, że należy wymieniać wtedy wszystkie elementy za każdym razem. Stan układu należy pozostawić do oceny mechanikowi podczas wymiany jednego z elementów.
toyota yaris 3 silniki