🎾 Z Czego Polacy Mogą Być Dumni Prezentacja
Haupter chwali "innowacyjne rozwiązania podatkowe" Szef Microsoftu na Europę, Bliski Wschód i Afrykę podkreślił, że polski rząd, poprzez najbardziej innowacyjne na świecie rozwiązania podatkowe ułatwia rozwój, a oparcie obszaru podatkowego na technologii cyfrowej to coś, z czego Polacy mogą być dumni; daje to możliwość przyciągania globalnych klientów.
Powinniście być dumni z Powstania Warszawskiego. Paweł Lickiewicz 2008-08-01 4:50. Czy ten artykuł był ciekawy? w jaki sposób Polacy mogą tak długo i tak skutecznie walczyć
Z czego Polacy mogą być dumni, będąc za granicą? Proszę wybrać (zaznaczyć x) co najwyżej 3 odpowiedzi. Z pracowitości. Z Solidarności i roli Polski w
Sebastian Szymański, poobijany po meczu z Włochami, jest gotów, aby wraz z kolegami stawić czoła Hiszpanom.
Dzień Symboli Narodowych. W związku z obchodami Dnia Flagi Rzeczpospolitej Polskiej oraz Narodowego Święta Konstytucji 3-go Maja, dziś odbyła się w naszej szkole akademia poświęcona polskim symbolom narodowym.
Polacy mogą być dumni z siebie :) Powiat krakowski. Ogromną rolę w procesie przyjmowania uchodźców odgrywa Polska. Możemy być naprawdę z siebie dumni! glos24.pl.
4.3K views, 91 likes, 4 loves, 12 comments, 50 shares, Facebook Watch Videos from Świat Rolnika: Polskie rolnictwo to coś, z czego Polacy mogą być dumni, Możemy być dumni z naszej ciężkiej, ale
Małgorzata Fyda Nauczyciel z długoletnim doświadczeniem zawodowym. Od samego początku rozpoczęcia pracy zawodowej, czyli od 33 lat, jestem związana ze Szkołą Podstawową nr 24 w Krakowie (aktualnie: Zespół Szkolno - Przedszkolny nr 11). Uczę przyrody, jestem wychowawcą klasy piątej. Czynnie uczestniczę w działaniach ekologicznych.
Mogą go pić jedynie niemuzułmanie i to tylko w miejscach do tego przeznaczonych (np. w części hotelów i klubów), a sprzedaje się go w specjalnych i nielicznych sklepach monopolowych. Z alkoholem (nawet zamkniętym) nie można jednak poruszać się po ulicach i być pod jego wpływem w miejscach publicznych.
Mam nadzieję, że przyjdzie taki moment i zaczniemy o historii myśleć ponad partyjnie i środowiskowo, bo inaczej stracimy młode pokolenie. A my musimy pokazywać mu czym jest polskość i przede wszystkim: z czego mogą być dumni. To nie jest prawda, że nasza historia jest usłana klęskami, bo one ostatecznie prowadziły nas do zwycięstwa.
Powszechnie stosowany przez siły zbrojne wielu krajów Oerlikon kalibru 20 mm był niezwykle popularną i skuteczną konstrukcją, używaną m.in. jako broń przeciwlotnicza. Polacy zmodyfikowali go w taki sposób, że zamiast – jak w oryginale – z 250 części, Polsten składał się zaledwie ze 119 i zamiast 350 funtów kosztował 70.
W rocznicę odzyskania niepodległości prezesi polskich firm mówią, z czego Polacy mogą być dumni: jakie projekty, zrealizowane przez 100 lat, są powodem do satys
n6j1NtY. – Pomyślałem: zaraz, przecież nawet ja, choć nie jestem Polakiem, gołym okiem widzę, że Polska ma wiele powodów do dumy i ma się z czego cieszyć! – mówi Ben Stanley, brytyjski politolog mieszkający w Polsce i autor listy „100 wielkich rzeczy, które kojarzę z Polską”. NEWSWEEK: Skąd pan się tutaj wziął? BEN STANLEY: Przez pomyłkę. Gdy skończyłem uniwersytet w Warwick, postanowiłem, że zamiast od razu pracować w Londynie, chcę zobaczyć trochę świata. Chciałem wyjechać do Japonii, by uczyć angielskiego. Na stronie internetowej znalazłem ogłoszenie o pracy, a poniżej było ogłoszenie o pracy w Polsce. I zamiast w link dotyczący Japonii kliknąłem w Polskę. Od razu się do mnie odezwano. Tydzień później wylądowałem w Warszawie. Był rok 2001. To był piątek, więc poszedłem na piwo z moim nowym szefem. Powiedział mi wtedy, że albo już w poniedziałek będę czekał na lotnisku, żeby wracać do domu, albo zostanę dłużej, niż planowałem.
Czy Polacy mogą być dumni z tego, że są Polakami?Do napisania tego artykułu skłoniły mnie dwie wypowiedzi. Pierwsza chyba Atamana, że bycie Polakiem to duma i druga AlaOlala cytuje:"A z czego młodzi POLACY mają być dumni"Ze środkowego palca Lichockiej?Z księży pedofilii?Z polityków skazujących na śmierć ich rodaków?Z mafijnych działań pod auspicjami politycznymi?Tak szczerze mówiąc, to w zasadzie można spokojnie obronić obie tezy bez większych problemów. Moim zdaniem to czy możemy być dumni, czy też wstydzić się z polskości należy rozpatrywać zarówno w historii, jak i teraz przez pryzmat tych, którzy nami rządzili, czyli królów, mężów stanu, przywódców, partii politycznych czy innych organizacji takich jak choćby Kościół Katolicki, w kontekście ich wpływu zarówno na politykę, jak i w stosunku do tego, jak przyczynili się do bezpieczeństwa i poprawy życia przeciętnego Polaka w swoich tu pisać o historii Polski, ale jak mi się wydaje, bardziej wartościowe będą opisy czasów, które są nam najbliższe. Pomijam całą historię do roku 1918, bo artykuł byłby zbyt tylko wspomnieć o władcach, z których możemy być dumni. Wśród nich możemy wyróżnić takich jak: Bolesław Chrobry, Kazimierz Wielki, Stefan Batory, Władysław Łokietek, Władysław Jagiełło, Zygmunt Stary, Jan Kazimierz, Włodzimierz IV czy Jan Sobieski. Patrząc na tych władców, możemy spokojnie powiedzieć, że Polak to brzmi było już tylko XVIII to okres, w którym już bardzo trudno pisać o czymkolwiek pozytywnym. Co prawda mieliśmy epizod zwany Konstytucją 3 maja uchwaloną w 1791 roku, ale szybko owe epokowe dzieło zostało przy pomocy głównie carycy Katarzyny Wielkiej, a także naszych przekupnych magnatów to ponad 120 lat tzw. rozbiorów, gdzie Polska zniknęła z mapy Europy. W tym okresie możemy być dumni głównie z naszych pisarzy, malarzy czy innych artystów, którzy pisali o Polsce i Polakach, a także z tych wszystkich, którzy starali się jakoś ratować polską kulturę, tradycję i świadomość narodową. Oczywiście także z powstańców zarówno listopadowych, jak i styczniowych, choć już o sensie i szansach obu powstań można mieć odmienne naszej dalszej historii takim momentem przełomowym była I wojna światowa, w której spełniło się marzenie takich polskich patriotów jak choćby Książę Czartoryski, który twierdził, że jedyną szansą dla Polaków będzie wojna między naszymi zaborcami. Taka sytuacja pojawiła się w 1914 roku, gdzie naprzeciw siebie stanęły z jednej strony Pruskie Niemcy i Austria, a z drugiej pozwolę sobie pominąć, ale muszę tu napisać o wyjątkowym szczęściu, jakie miał polski naród w tamtych latach. Tym szczęściem byli nasi rodacy tacy jak Piłsudski, Dmowski, Paderewski i inni. Z tych ludzi akurat możemy być dumni, bo oni potrafili nie tylko wskrzesić Polskę po ponad 100 latach nieistnienia, ale także mieli tak wielki wpływ na możnych tego świata, że ci uznali odrodzenia Polski za rzecz, która musi się stać i się powiedzieć, że w latach 1918/1919 powiedzenie Polak to brzmi dumnie, miało swój sens. Podobnie zresztą w 1920 roku, kiedy to hordy bolszewickie podeszły pod Warszawę, a atak polskich wojsk w bok armii radzieckiej doprowadził do ich klęski i dzięki temu II RP została uratowana. Kolejne lata aż do 1939 roku to z jednej strony rozwój Polski, a z drugiej bieda i wielkie bezrobocie. W tym okresie zarówno dumę jak mi wstyd łatwo 1 września 1939 roku Niemcy hitlerowskie napadły na Polskę i rozpoczęła się II wojna światowa niestety znów tak mówiąc delikatnie daliśmy ciała. Po pierwsze nasze sojusze jak pokazała historia były nic nie warte, a po drugie samo rozstawienie wojsk wzdłuż naszych granic podporządkowane bardziej politycznym sojuszom, niż sytuacji militarnej było błędne, co zresztą wykorzystali Niemcy. Tak bardzo skrótowo, przewodzący wtedy Polakami tercet Mościcki-Rydz-Beck zawierzył naszym sojusznikom i był przekonany, że ci uderzą na Niemcy, w kilka dni po tym, jak zacznie się konflikt to były mrzonki i nikt nam nie pomógł. Tu możemy spokojnie powiedzieć, że to wstyd i hańba naszych do lat okupacji, to znów niestety można powiedzieć, że poza drobnymi wyjątkami Polacy zostali najpierw wykorzystani aż do bólu, a potem totalnie oszukani, a do tego pozostawieni sami na pastwę nowego okupanta, czyli bolszewickiej niektórych poczynań dokonanych podczas wojny możemy być dumni, ale także niestety możemy uznać, że wiele decyzji, czynów czy faktów było dla nas bardzo złych i takich, z których wcale nie powinniśmy być dumni. Także nasi dowódcy czy to polityczni, czy wojskowi dostarczyli nam zarówno powodów do dumy, jak i do zbyt szeroki więc tylko kilka zdań. W Polsce powojennej mamy do czynienia zarówno z czynami patriotycznymi, jak i z zalewem totalnej zdrady i działaniami, które nie są godne Polaków. Z jednej strony to podziemie walczące z nowym okupantem, a z drugiej cała grupa tych tzw. "Polaków", którzy przyszli tu razem z Armią Czerwoną, z NKWD, Śmierszem i innymi zbrodniczymi organami, które wykorzystywały Polaków do walki z Polakami. A takie organizacje jak Służba Bezpieczeństwa, Korpus Bezpieczeństwa Wewnętrznego czy Informacja Wojskowa to przykłady zdrady i zaprzaństwa „naszych podobno rodaków”. To kolejny bardzo szeroki temat, więc tu także tylko kilka po raz kolejny okazało się, że zostaliśmy sprzedani obcym i nikt nawet nie kiwnął palcem w naszej obronie. Komunizm odniósł zwycięstwo, wprowadzając się wbrew Polakom na nasze ziemie na prawie 50 na rządy naszych przywódców po 1945 roku, nie mamy żadnych powodów do dumy może z wyjątkiem krótkiego okresu rządów Edwarda Gierka tak od 1972 do 1976 roku. Od razu odpowiadam na możliwe zapytanie, że Gierek nabrał zachodnich kredytów. Owszem nabrał, ale wiele z nich zostało wykorzystanych do tworzenia nowych fabryk, dróg, nowych technologii itd. Dla porównania rządy po 1990 roku wzięły tak cirka 50 razy tyle pożyczek, ale na co one poszły, nie wiemy... To temat tabu w taki drobny rys historyczny. Teraz kolej na czasy najnowsze, czyli lata od tzw. "transformacji" do dzisiaj. Tu niestety nie mamy powodów do dumy bardzo szeroki temat, ale postaram się go opisać wiemy, od 1989 roku rozpoczęła się w Polsce tzw. transformacja ustrojowa, czyli mówiąc bardzo prosto przejście z systemu komunistycznego do kapitalizmu. Jak pamiętam te czasy, panowała ogólna euforia i radość, że wreszcie zrzucimy jarzmo ZSRR i zaczniemy być państwem „wolnym i demokratycznym”. Kolejnym etapem tej „niby wolności” było wstąpienie do UE. Niestety jak się okazało po latach, to był największy w polskiej historii i chyba jeden z największych przekrętów na świecie w ostatnich co najmniej trzydziestu się pokusić o ocenę tego, co się wydarzyło i jak wstąpienie do tej wspólnoty wpłynęło na codzienne życie przeciętnego Polaka. To oczywiście temat rzeka, więc ograniczę się tylko do kilku przykładów. Tak zwany okrągły stół w „Magdalence”, to nic innego jak spotkanie służb ze swoimi agentami w Solidarności. Przekaz był jasny „Wy nie ruszacie nas, a my w zamian damy oddamy wam władze”, a właściwie nie „władzę” a „stanowiska”. To oznaczało i zresztą w zasadzie oznacza do dzisiaj że ta prawdziwa władza dalej należy do służb. Drugą umową było odsuniecie od władzy tzw. ekstremę Solidarności, czyli tych, którzy chcą pełnej władzy i nie są wszystko udało się idealnie i niestety taki układ trwa do dzisiaj. Ten nasz biedny naród zauroczony odzyskaniem wolności nawet sobie nie zdawał sprawę, jak został oszukany. Przeżywałem to osobiście, więc dobrze pamiętam. Wtedy byłem dumny, że jestem co się stało później pokazało jak byłem głupi ja i miliony Polaków. Nie winię siebie ani innych, bo wtedy propaganda była tak dobra, że gdyby to widział Goebbels, to klaskałby na zaczęli coś rozumieć dopiero wtedy, gdy zobaczyli, jak zaczyna się uwłaszczać elita głównie partyjna i z byłych służb głównie WSI, jak przejmują banki, co lepsze firmy, usługi itd. Jednak tym, co otworzyło oczy milionom naszych rodaków była tzw. „prywatyzacja', która była niczym innym jak tylko totalnym szwindlem, oszustwem na skalę światową, gdzie sprzedawano polskie firmy za grosze (czasami poniżej ceny gruntu, na którym stała, albo poniżej wartości towaru, które były na magazynach). Kupowały albo firmy zagraniczne, głównie niemieckie, albo podstawione polskie, które były specjalnie tworzone przez WSI, a także choćby niemieckiego wywiadu BND. To, czego nikt nie chciał, poszło pod nóż. Nagle w bardzo krótkim czasie dziesiątki tysięcy polskich firm zostało albo „sprzedane”, albo zlikwidowane, a miliony Plaków wyrzucono na bruk co ważne bez żadnej alternatywy. Podobnie zresztą postąpiono z Państwowymi Gospodarstwami Rolnymi (PGR).Długo by pisać, ale to przykład jak garstka Polaków wykiwała cały naród. Tu już mamy tylko wstyd nic więcej. Każdy kolejne władza starała się nakraść, ile tylko się dało kosztem zwykłego Kowalskiego. Na porządku dziennym była totalna propaganda w głównych mediach i rzeka sloganów i kłamstw mających na celu przedstawienie tego co robiono jako dobre dla nas wszystkich. Jedynym dla mnie rodzynkiem w zalewie tego wieloletniego oszustwa był Premier Jan Olszewski, człowiek, który rzucił wyzwanie służbom specjalnym! To był prawdziwy patriota i jeden z niewielu, którzy się nie zeszmacili. Kiedy w 1991 roku został premierem rządu, postanowił wypowiedzieć wojnę tym, którzy tak naprawdę rządzili i rządzą do dzisiaj Polską. Olszewski miał nadzieje, że uda mu się ten układ złamać, pokazać agentów, ujawnić tajnych współpracowników itd. Jego minister Macierewicz przygotował taką listę zdrajców. Niestety premier nie przewidział, jak wielu jest tych agentów, jak polska tzw. elita jest opanowana przez służby. Kiedy się okazało, co Olszewski chce zrobić wszyscy ci, którzy byli agentami i mieli teczki, nagle sprzysięgli się przeciwko niemu, co wystarczyło, żeby jego rząd obalić. To, co próbował zrobić Olszewski to jedyna w historii od 1989 roku próba walki z ze służbami specjalnymi. Jak się zakończyła, wiemy. Później już nikt się na to nie odważył, a tzw. "lustracja" do dzisiaj nie została za to, co chciał zrobić Olszewski, należy mu się chwała i miejsce wśród największych Polaków. On przynajmniej próbował obalić układ z Magdalenki. To, że mu się nie udało, pokazuje, że porwał się z Motyką na Słońce. Z niego możemy być dumni. Na końcu odniosę się do słów AlaOla. Co do pedofilii to rzeczywiście wstyd i hańba. Kościół powinien temu wydać walkę i to bardzo ostrą zarówno dla dobra tych młodych ludzi, jak i ich rodzin. Najlepsza moim zdaniem byłaby natychmiastowa kastracja, ale na to nikt się nie do środkowego palca Lichockiej to akurat mnie wcale nie dziwi ani nie gorszy. Ta pani po prostu pokazała, gdzie nasi politycy mają innych polityków i Polaków. do polityków skazujących na śmierć Polaków i mafijnych działań – cóż powinnaś jeszcze dopisać:Z działań polskich Judaszy, którzy związani z byłymi służbami polskimi i innymi za kasę sprzedawali i nadal sprzedają się i nas bez poczucia wstydu i żadnego tu sparafrazować powiedzenie „Moim honorem jest wierność” na „Moim honorem jest portfel”Reasumując, bo mógłbym tak pisać godzinami, dzisiaj młodzi ludzie nie mają z czego być dumni. Oczywiście zaraz mi ktoś i dobrze wiem kto napisze, że mamy postęp, pełno towaru, że wzrosła stopa życiowa itd. Ale gdzie byśmy byli dzisiaj, gdyby Polską rządzili ludzie pokroju choćby Dmowskiego, Paderewskiego czy nawet Piłsudskiego przy wszystkich jego wadach?Jak by wyglądał nasz kraj gdyby Olszewskiemu udało się tą całą bandę rozgonić?Brakuje nam obecnie autorytetów i sam fakt, że sięgam tu do ludzi, którzy rządzili w Polsce 100 lat temu, chyba wystarczy jako jestem żadnym ekspertem, ale mam kontakt z młodzieżą i widzę, jak podchodzą choćby do polityki. Nie można im się dziwić, bo nie ma tam autorytetów, a są tylko złodzieje, oszuści, cwaniacy i czasami nawet zdrajcy. Młodzi to widzą i mówię to z przykrością właściwie reagując mając to całe towarzystwo w …. i jak mają okazję to wyjeżdżają z tego „Kraju na niby”, gdzie nie szanuje się zwykłego człowieka, a największą kasę robią albo oszuści, albo ludzie powiązani ze służbami takimi jak byłe WSI. Kiedyś chyba Maksym Gorki powiedział „Człowiek to brzmi dumnie”. Może gdzieś tak jest ale u nas na pewno nie. Na koniec tylko jedno zdanie. Pan redaktor Michalkiewicz zapytany co możemy w tej chwili zrobić, powiedział tak cytuje z pamięci „w kwestii władzy nic, możemy tylko dbać o tradycję, polskość i prawdę w literaturze i innych sztukach, bo w polityce na razie nie ma na to szans”
Camiutka Możemy być dumni z każdego święta, ponieważ pamiętamy o poległych żolnierzach którzy walczyli o naszą wolność i poświęcenie, dzięki nim żyjemy w wolnej Polsce. 4 votes Thanks 4
Zadanie ElProblemoXxX Ja jestem dumny z tego ;) i pewnie większość ludzi też ;d o 15:06 Pyskata . Niemądre pytanie trochę (bez obrazy).Ale tu masz parę powodów, przez które Polacy mogą być dumni: są Polakami, osiągnęli wiele sukcesów, z gospodarki, z żołnierzy, którzy wylewali litry potu i krwi na wojnie, a także ze nadzieję, że pomogłam. o 14:59 adix adix Polacy mogą być dumni ze stadionów narodowych , z pięknych , wysokich gór albo być dumni bo wygraliśmy mistrzostwa siatkarskie 2014 roku hmmm... z licznych parków narodowych , z dużych fabryk produkujących pianina że pomogłam :D o 18:03
My Polacy możemy być dumni z naszego ojczystego języka, jest wyjątkowy. Co do stopnia trudności jest na trzecim miejscu. Mieliśmy wielu wspaniałych poetów między innymi Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego i Jana Kochanowskiego. Niepowtarzalnego pianistę i kompozytora Fryderyka Chopina , oraz Papieża Jana Pawła II. Powinniśmy być dumni z naszej historii, z walki o polskość. Posiadamy rozmaite produkty wysokiej jakości. Mamy wiele powodów aby cieszyć się że jesteśmy 7 zdań ale na pewno coś jeszcze dopiszesz :) Mam nadzieję że trochę pomogłam.
z czego polacy mogą być dumni prezentacja