🌦️ Tajemnicze Kamienne Kule Z Kostaryki

Kamienne koleiny na Malcie. Na środku Morza Śródziemnego, sto kilometrów na południe od Sycylii, leży wyspa Malta. Zwykle pierwsze, co kojarzy się z Maltą, to krzyż maltański i rycerski zakon maltański. Znacznie mniej znane są inne atrakcje wyspy, jak prehistoryczne świątynie, których wiek przewyższa czasem wiek egipskich piramid. Wystawiony jest m.in. certyfikat przyznania w 1987 roku pokojowej nagrody Nobla prezydentowi Oscarowi Ariasowi Sanchezowi. Do zwiedzania udostępniony jest także dziedziniec muzeum, gdzie w wypielęgnowanym ogrodzie stoi kilka armat oraz pochodzące z południowo-wschodniej Kostaryki dużych rozmiarów kamienne kule. Muzeum Numizmatyki Przeszukajcie zdjęcia lasu mgielnego tego ciekawego miejsca; to jedna z największych atrakcji turystycznych Kostaryki! Monteverde (pol. Zielone Wzgórza) to główny region turystyki ekologicznej, położony w północnej części kraju, na wysokości 1500 m n.p.m., w paśmie górskim Cordillera de Tilarán. Niektóre z olbrzymich kul ważą do 15 ton i uważa się, że zostały stworzone przez wymarłą kulturę Diquis, która wytwarzała te olbrzymie kule 1500 lat temu. Doktor twierdzi, że istnieją setki sferycznych kamieni znalezionych w całej Bośni i Hercegowinie. Niestety wiele z nich zostało zniszczonych przez ludzi, którzy szukali Do serca Stonehenge można dojść kamienną alejką aż do tzw. Altar Stone. Stonehenge to kręgi z kamieni, które mają 7 m długości i ważą ponad 40 ton. Najciekawszą zagadką dla badających kręgi jest transport kamieni. Prawdopodobnie pochodzą one z Walii, a ta leży 300 km od Avebury – wioski, w której kręgi się znajdują. Kolejne doniesienia o znanym nam już zjawisku. Tym razem tajemnicze kule znaleziono w górach czeczenii. Według hipotezy czeczeńskich naukowców te dziwne, wielkie kule są skamieniałymi jajami dinozaurów wymarłych miliony lat temu. Kule te noszą znamiona typowe do jaj - widoczne żółtko w centrum i białko na obrzeżach struktury oraz skorupka całkiem na zewnątrz kuli. W odsło Sztuka prekolumbijska - artykuł obejmuje ogół aktywności artystycznej na cywilizowanych terenach obu Ameryk przed przybyciem Europejczyków. Przed dotarciem Krzysztofa Kolumba do Ameryki i podbojem tego kontynentu dokonanym przez hiszpańskich konkwistadorów była to ziemia zamieszkana przez autochtoniczne ludy, które wytworzyły własne – Kamienne kule z Kostaryki – jedna z zagadek archeologicznych kraju. Te idealnie okrągłe, kamienne kule, zostały znalezione w dżungli i po dziś dzień cieszą się dużym zainteresowaniem wśród turystów. – Park Narodowy Tortuguero (Tortuguero National Park) – park, do którego najwygodniej podróżować łódką. Największa kula został niedawno częściowo odkopana w lesie Podubravlje, niedaleko od Zavidovici, wysokością swą sięga człowieka i ma promień 1,2 -1, 5 metra. Osmanagić nazywa ją najstarszą (kamień posiada dużą zawartość żelaza) i największą kamienną kulą na świecie. Waga jej najprawdopodobniej wynosi około 30 ton. Poza swoim czystym pięknem kamienne kule Moeraki zajmują szczególne miejsce w mitologii Maorysów i lokalnym folklorze. Niektórzy uważają, że są pozostałościami tykw wyrzuconych na brzeg z legendarnego czółna Ārai-te-uru, podczas gdy inni postrzegają je jako święte przedmioty niosące energię duchową. Naukowcy badający wyspę znaleźli dowody na to, że między 700 a 1500 rokiem p.n.e. istniał tam cmentarz. Najciekawsze jest jednak to, że znaleziono tu tajemnicze kamienne kule, które są obecnie znaną częścią historii Kostaryki. Kule te wykonane są z kamienia i mają niemal idealny kształt, a ich średnica sięga nawet 2,5 metra. WWW.DARSIN.EU DARSIN SP. Z O.O. FIRMA DARSIN WYKONUJE I SPRZEDAJE KAMIENNE KULE DO OGRODÓW I DO WNĘTRZ. W OFERCIE MAMY KULE MAŁE I DUŻE Z KAMIENIA NATURALNEGO: MARMUR, GRANIT, ONYKS, PIASKOWIEC, ITP. ZAPRASZAMY DO ODWIEDZENIA NASZEJ STRONY WWW.DARSIN.EU LUB NASZEGO SALONU SKLEPOWEGO W WARSZAWIE NA KABATACH UL. WĄWOZOWA 9 SKLEP NR 1. CHĘTNIE WYŚLEMY WIĘCEJ ZDJĘĆ LUB INFORMACJI - ADRES B8nm. Bośnia kryje wiele tajemnic. Znajdują się tam nie tylko domniemane piramidy, lecz odnaleźć też można także wiele tajemniczych kamiennych kul, podobnych do tych, jakie występują w Kostaryce. Tajemnicze twory o nieznanym pochodzeniu pozostają prawdziwym wyzwaniem dla nauki. Jak na razie nikt nie potrafił wyjaśnić pochodzenia ani celu istnienia kamiennych kul. Czy odkrycie podobnych tworów w Bośni może jakoś pomoc w rozwikłaniu zagadki? __________________________ Philip Coppens Starożytne tajemnice bywają jak nieszczęścia – czasem pojawiają się w parach. Toteż wkrótce po tym, jak w Bośni odkryto domniemaną Dolinę Piramid, znaleziono także inne miejsce, w którym znajdowały się enigmatyczne kamienne kule. Choć uwaga większości skupiła się na budowlach z Visoko, kule nie są wcale mniej interesujące. Należy na początku zauważyć jednak, że kule występują nie tylko na Bałkanach. Pierwsza „tajemnicza” kolekcja kamiennych kul odkryta została w delcie rzeki Diquis w Kostaryce w latach 30-tych XX wieku. Największe z obiektów mierzyły do m. średnicy. Choć odnaleziono ich od tego czasu setki, nikt nie był niestety w stanie wyjaśnić jak powstały, ani jakie mogły mieć znaczenie. W Bośni największa koncentracja kamiennych kul występuje niedaleko miasta Zavidovici, leżącego na północny-zachód od Doliny Piramid (Visoko) i około 100 km od stolicy kraju – Sarajewa. Jedna z kul została przeniesiona na plac jednego z miast w regionie, gdzie zrobiono z niej fontannę. Najwięcej kul znajduje się w Grabie, leżącym w bezpośrednim sąsiedztwie Zavidovici. W niegłębokiej dolinie na obrzeżach wioski znajdują się dziesiątki z nich. Część jest uszkodzona. Jak na razie odnaleziono tam 15 nietkniętych i 20 rozpołowionych kul. Ich wymiary różnią się od 5 cm do 2 metrów. Każda jest wypolerowana i choć uważa się, że są naturalnego pochodzenia, wyglądają na wycięte, obrobione i wypolerowane. Znajdujące się w ich pobliżu kamienie tego samego typu, choć oczywiście nie ruszane ręką człowieka wykazują właściwości bardzo korzystne do ich obróbki, w tym homogeniczne wnętrze, co oznacza, że każda osoba zabierająca się za obróbkę takiego kamienia nie spotka na swej drodze niemiłych przeciwności. Wiele z kamiennych bośniackich kul wykonanych jest z granodiorytu. W Teocaku na północnym-wschodzie Bośni znajduje się 8 kul wykonanych z granitu. Choć istnieją wątpliwości co do tego, czy kul z Zavidovici nie stworzyła przypadkiem natura, te z Teocaku musiały być wykonane ludzką ręką, gdyż natura nie tworzy podobnych kształtów w granicie. Jeśli tak jest, pojawia się możliwość, że i kule z okolic pierwszej miejscowości mogły być wykonane przez ludzi, co potwierdził swą opinią egiptolog dr Aly Barakat. Ale kamienne kule znajdują się także w osadzie Ponikve niedaleko Vares. Jeden z tamtejszych kamieni waży ok. 4 ton. We wsi Ziokuce niedaleko miasta Kakanj odnaleźć można kilka kul, które znajdują się niedaleko kamiennych megalitów, jakie wedle wierzeń miejscowych mają moc uzdrawiającą. Możemy wyliczać dalej. W bibliotece klasztoru Franciszkanów w Kraljevej Sutjeskiej niedaleko Kakanja znajduje się inna mniejsza kamienna kula. Kamienną kulę odkryli również kilka lat temu pracownicy fabryki z Visoko. Jasne jest jednak, że „stolicą” kul jest Grab, w którym natrafić można na kilka legend związanych z kamieniami. Mogą one po części pozwolić odpowiedzieć na związane z nimi pytania. Jedna z legend mówi, że w 1936 roku przyszła powódź. Dzień był ciemny jak noc i padało tak mocno, że rzeki wyszły ze swych koryt. Mówi się, że to właśnie to zdarzenie spowodowało pojawienie się kul, co sugeruje jednocześnie, że znajdowały się kiedyś znacznie wyżej. Widząc kule umieszczone dziś wewnątrz małego potoku dojść można do wniosku, że w legendzie zawiera się część prawdy. Jednakże druga z legend, oparta bardziej na intuicyjnych przypuszczeniach, mówi o gościach weselnych, którzy zmienili się w kamienne kule. Nie jest ona zbyt prawdopodobna, choć przypomina legendy z innych miejsc, np. francuskiego Carnac, gdzie megality miały być zmienionymi w kamień ludźmi. Zatem jeśli Bośnia nie dostarcza wyjaśnień odnośnie kamiennych kul, w poszukiwaniu wyjaśnień zwróćmy się w inną stronę. David Hatcher-Childress, amerykański pisarz, nazwał podobne obiekty kulkami bogów, odnosząc się w szczególności do kamieni z Kostaryki. Pierwsze naukowe badania nad nimi przeprowadzono wkrótce po ich odkryciu. Doris Stone – córka pracownika United Fruit Co. opublikowała swój raport w piśmie „American Antiquity”. Zwrócił on uwagę Samuela Lothropa z Muzeum Peabody przy Harvard University. Przybył on w 1948 roku do Kostaryki odnajdując więcej podobnych kul i przeprowadzając na miejscu ich znalezienia wykopaliska, aby móc ustalić ich pochodzenie. Większość z odkrytych przez niego kamieni mierzyła m. średnicy. Jedna z nich została przeniesiona przed budynek w San Jose. Lothrop opublikował ostatecznie swe wniosku w „Archaeology of the Diquís Delta, Costa Rica” w 1963 roku, jednak ich cel, jak i sposób powstania nigdy nie zostały bliżej wyjaśnione. Większość autorów opisuje jedynie ten fenomen, ale nie mierzy się z tajemnicą, nie będąc w stanie dostarczyć dalszych wniosków. Zatem kamienne kule nie są rzadkim zjawiskiem. Podobnie jak w Bośni tak i w Kostaryce ich występowanie nie ogranicza się do jednego miejsca. Odkrywano je w różnych rejonach, w tym na Isla del Cano, a także w Papagayo na Półwyspie Nicoya – 300 km na północ od ujścia Diquis. Poza Bałkanami i Ameryką Środkową, podobne kamienie znajdowano także na Wyspie Wielkanocnej, w Peru oraz w Meksyku. Kamienna kula z Wyspy Wielkanocnej znajduje się w jej północnej część. Okrągły głaz wedle podań używany był przez „panów” wyspy do skupiania swych mentalnych sił, które niczym swego rodzaju soczewka sprawiały, że słynne posągi lewitowały i „chodziły” po wyspie. Oczywiście jest to wysoce fantastyczne założenie. Jeśli podobne rozwiązanie odniesiemy do Bośni i jej kul, nie będzie ono miało większego sensu. Podobnie w Kostaryce, gdzie uważa się, że kamienie zostały wyciosane w kamieniołomie odległym o 48 km. Zwraca to jednak uwagę na to, jaki trud w ich wykonanie musieli włożyć domniemani twórcy. Niemały kłopot sprawiać musiał transport, przy czym miejsce ich przeznaczenia miało zapewne charakter święty. Poszukiwano także specjalnego rodzaju kamienia, gdyż w przeciwnym wypadku użyte zostałyby inne miejscowe materiały. Większość kostarykańskich kul powstała z kamienia zwanego gabbro, przypominającego granit, z którego powstały bośniackie kule. Lothrop i inni sugerowali, że kamienie zostały wyciosane z naturalnych bloków, potem zaś polerowane przy pomocy mniejszych kamieni, mokrego piasku i innych ściernych materiałów, które nadały im połysk. Zauważono także, że po podgrzaniu granodiorytu a następnie jego szybkim ochłodzeniu, cienka warstwa kamienia odpada w postaci płatków. Być może technikę tą wykorzystywano przy nadawaniu kamieniom okrągłego kształtu. Ale interesujący jest nie tylko fakt istnienia, ale także dalszego polerowania kamieni z Bośni i Kostaryki. W Ameryce Środkowej kamienie często umieszczano grupowo – w prostych lub zakrzywionych liniach, być może podobnie jak w przypadku megalitów z Zachodniej Europy. Podobieństwa odnoszą się także do Zavidovici i innych miejsc w Bośni, gdzie kamienie również występują grupowo. Zatem mimo tak interesujących korelacji, jak na razie nie dostarczono wielu odpowiedzi, co do kostarykańskich kamieni. Znajdowano je jednak nad grobami, lecz mimo to ich przeznaczenie pozostaje nieznane. Jeśli miały one pewne związki z ceremonią pochówku, należy przypomnieć sobie historie o martwych gościach weselnych, która łączy się z kulami z Bośni. Mimo odkrycia w Bośni rzekomych piramid, nie istnieje związek między nimi a kulami, za wyjątkiem jednego znaleziska, które zdaje się potwierdzać regułę. Odnajdywano je w wielu miejscach i wniosek, do jakiego można dojść wskazuje, że znajdowały się one w zasięgu kultury Vinca. Trudno jednak powiedzieć, czy są one jej tworem, bowiem nie istnieją metody pozwalające określić ich wiek. Podobne trudności zachodzą w związku z kulami z Kostaryki, choć uważa się, że powstały między rokiem 200 a XV stuleciem naszej ery. Ostatecznie w Zavidovici nie odnaleziono jak dotąd większych ruin, czy zaginionego miasta. To samo odnosi się to Kostaryki, gdzie kule nie oznaczają widocznych związków z cywilizacją. Być może kamienne kule oznaczały oddziaływanie na pewne cechy krajobrazu – jedyny wpływ człowieka na coś, co uważane było za miejsce święte? To oczywiście czyste spekulacje. Tajemnica kamiennych kul nie polega na odnalezieniu odpowiedzi na to, kto wykonał te kule, lub jak to zrobił. Wiadomo, że używając technologii z epoki kamienia, możliwe było ich wycięcie i jak ukazują nam przykłady z Bośni i Kostaryki, położenie dużego nacisku na szczegóły wykończenia. Prawdziwą tajemnicą pozostaje to, czemu służyły i co miały oznaczać. Ponieważ znajdowano je w okolicach rzek, były być może ozdobnikami związanymi z ich kultem. Ponadto pojawia się pytanie, dlaczego tworzyły je różne, nie mające ze sobą nic wspólnego cywilizacje. Jedno z wyjaśnień dotyczy ich kształtu. Czy kula nie symbolizuje jaja związanego w pewien sposób z narodzinami lub odradzaniem się? Jeśli tak, może mieć to pewne znaczenie z rytuałami pogrzebowymi, lecz nie ma większych powodów ani dowodów, aby tworzyć podobne wnioski. W ten sposób, nie wiedząc czym są kule, stoimy przed prawdziwą starożytną tajemnicą. ________________________ INFRA Autor: Philip Coppens Źródło: STAROŻYTNY ŚWIAT Dolina dzbanów. Dzięki rozwojowi nauki wiemy dużo, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że poziom naszej cywilizacji pozostaje na bardzo niskim poziomie, nawet w tej chwili. Świat stanowi dla nas bowiem niezgłębioną zagadkę, nieustannie pojawiają się [Zobacz więcej] ZJAWISKA PARANORMALNE Mothman nazywany także człowiekiem-ćmą to człekokształtna istota, która wedle doniesień świadków pojawiła się po raz pierwszy w USA w Wirginii Zachodniej. Najczęściej widywano ją w okolicach rzeki Ohio River oraz w Point Pleasant. Wedle legend [Zobacz więcej] TAJEMNICZE MIEJSCA ŚWIATA Świat pełen jest miejsc zaskakujących, przerażających, mających swoje mroczne tajemnice. Wierzenia i historie opowiadane przed miejscowych, zdają się jedynie podsycać ciekawość ludzi na całym świecie i zachęcać do poznawania nieznanego, a śmiałków, którzy mierzą się [Zobacz więcej] STAROŻYTNY ŚWIAT Las w Witkowicach, a właściwie nieduży lasek położony na obrzeżach Krakowa, na terenie dawnej wsi Witkowice, kryje w sobie mroczną tajemnicę. A właściwie tak głosi miejscowa legenda i rzekome zaginięcie grupy studentów w październiku 2001 roku. [Zobacz więcej] STAROŻYTNY ŚWIAT Tajemnica Jeziora Bodom stanowi niezwykłą zagadkę kryminalną. To zdecydowanie jedna z najgłośniejszych spraw dotyczących morderstwa, jaką prowadziła fińska policja. Jezioro Bodom jest zbiornikiem wodnym ulokowanym w pięknej scenerii naturalnej, oddalone jest o 28 kilometrów od [Zobacz więcej] STAROŻYTNY ŚWIAT Żmijowe Wały stanowią umocnienie obronne, o którym mało kto słyszał, a swoim rozmachem dorównują Wielkiemu Murowi Chińskiemu. Ich łączna długość, w czasach świetności sięgała 2000 kilometrów. Były wysokie średnio na 6-8 metrów i szerokie na [Zobacz więcej] TAJEMNICZE MIEJSCA ŚWIATA Dolina Czarnego Bambusa to obfitujący w zagadki obszar. Należy on do takich miejsc, których nie rozumiemy i zachodzących w nich zdarzeń nie potrafimy racjonalnie wyjaśnić. Często skrywają się w okolicach mało uczęszczanych przez człowieka, są [Zobacz więcej] STAROŻYTNY ŚWIAT Odkrywanie świata, szczególnie tych jego zakątków, które skrajnie różnią się od tego, co znamy i widujemy na co dzień, może być niezwykle fascynującą przygodą. Warto zwrócić szczególną uwagę na miejsca pozornie mniej znane i nie [Zobacz więcej] STAROŻYTNY ŚWIAT Kamienne kule z Kostaryki odnaleziono w latach 30. ubiegłego wieku w dżungli. Prawie 300 idealnie okrągłych kamiennych kul różniących się wielkością, mających nawet kilka metrów średnicy i ważących nawet kilkanaście ton do dziś intryguje świat [Zobacz więcej] RELIGIA, MAGIA I WIARA Cherubini i serafini to dwa najwyższe z dziewięciu chórów anielskich. Egzystują wokół Boga, pozostając z Nim w relacji najwyższej duchowości, najczystszej miłości i niezmiennego ruchu. W Biblii niewiele dowiadujemy się na ich temat, ale od [Zobacz więcej] STAROŻYTNY ŚWIAT Z pewnością nazwa może zastanawiać, gdyż w pierwszym odruchu może kojarzyć się z czymś zamkniętym. Jest to jednak starożytny nurt wiary, który został zapomniany niejako w sposób całkowicie celowy. Dlaczego? Ponieważ gdy jego wpływy dotarły [Zobacz więcej] TAJEMNICZE MIEJSCA ŚWIATA Diabelski cmentarz na Syberii znajduje się w tajdze na terytorium Krasnojarska. Ten duży obszar, który miejscowi nazywali także „diabelską łąką”, pokrywały liczne szczątkami ptaków, zwierząt i zwęglone gałęzie drzew. Dziś na próżno tutaj szukać bujnej [Zobacz więcej] Liczba wyświetleń: 281Bośnia kryje wiele tajemnic. Znajdują się tam nie tylko domniemane piramidy, lecz odnaleźć też można także wiele tajemniczych kamiennych kul, podobnych do tych, jakie występują w Kostaryce. Tajemnicze twory o nieznanym pochodzeniu pozostają prawdziwym wyzwaniem dla nauki. Jak na razie nikt nie potrafił wyjaśnić pochodzenia ani celu istnienia kamiennych kul. Czy odkrycie podobnych tworów w Bośni może jakoś pomoc w rozwikłaniu zagadki?Starożytne tajemnice bywają jak nieszczęścia – czasem pojawiają się w parach. Toteż wkrótce po tym, jak w Bośni odkryto domniemaną Dolinę Piramid, znaleziono także inne miejsce, w którym znajdowały się enigmatyczne kamienne kule. Choć uwaga większości skupiła się na budowlach z Visoko, kule nie są wcale mniej na początku zauważyć jednak, że kule występują nie tylko na Bałkanach. Pierwsza „tajemnicza” kolekcja kamiennych kul odkryta została w delcie rzeki Diquis w Kostaryce w latach 30-tych XX wieku. Największe z obiektów mierzyły do m. średnicy. Choć odnaleziono ich od tego czasu setki, nikt nie był niestety w stanie wyjaśnić jak powstały, ani jakie mogły mieć Bośni największa koncentracja kamiennych kul występuje niedaleko miasta Zavidovici, leżącego na północny-zachód od Doliny Piramid (Visoko) i około 100 km od stolicy kraju – Sarajewa. Jedna z kul została przeniesiona na plac jednego z miast w regionie, gdzie zrobiono z niej kul znajduje się w Grabie, leżącym w bezpośrednim sąsiedztwie Zavidovici. W niegłębokiej dolinie na obrzeżach wioski znajdują się dziesiątki z nich. Część jest na razie odnaleziono tam 15 nietkniętych i 20 rozpołowionych kul. Ich wymiary różnią się od 5 cm do 2 metrów. Każda jest wypolerowana i choć uważa się, że są naturalnego pochodzenia, wyglądają na wycięte, obrobione i wypolerowane. Znajdujące się w ich pobliżu kamienie tego samego typu, choć oczywiście nie ruszane ręką człowieka wykazują właściwości bardzo korzystne do ich obróbki, w tym homogeniczne wnętrze, co oznacza, że każda osoba zabierająca się za obróbkę takiego kamienia nie spotka na swej drodze niemiłych z kamiennych bośniackich kul wykonanych jest z granodiorytu. W Teocaku na północnym-wschodzie Bośni znajduje się 8 kul wykonanych z granitu. Choć istnieją wątpliwości co do tego, czy kul z Zavidovici nie stworzyła przypadkiem natura, te z Teocaku musiały być wykonane ludzką ręką, gdyż natura nie tworzy podobnych kształtów w granicie. Jeśli tak jest, pojawia się możliwość, że i kule z okolic pierwszej miejscowości mogły być wykonane przez ludzi, co potwierdził swą opinią egiptolog dr Aly kamienne kule znajdują się także w osadzie Ponikve niedaleko Vares. Jeden z tamtejszych kamieni waży ok. 4 ton. We wsi Ziokuce niedaleko miasta Kakanj odnaleźć można kilka kul, które znajdują się niedaleko kamiennych megalitów, jakie wedle wierzeń miejscowych mają moc uzdrawiającą. Możemy wyliczać dalej. W bibliotece klasztoru Franciszkanów w Kraljevej Sutjeskiej niedaleko Kakanja znajduje się inna mniejsza kamienna kula. Kamienną kulę odkryli również kilka lat temu pracownicy fabryki z jest jednak, że „stolicą” kul jest Grab, w którym natrafić można na kilka legend związanych z kamieniami. Mogą one po części pozwolić odpowiedzieć na związane z nimi z legend mówi, że w 1936 roku przyszła powódź. Dzień był ciemny jak noc i padało tak mocno, że rzeki wyszły ze swych koryt. Mówi się, że to właśnie to zdarzenie spowodowało pojawienie się kul, co sugeruje jednocześnie, że znajdowały się kiedyś znacznie wyżej. Widząc kule umieszczone dziś wewnątrz małego potoku dojść można do wniosku, że w legendzie zawiera się część druga z legend, oparta bardziej na intuicyjnych przypuszczeniach, mówi o gościach weselnych, którzy zmienili się w kamienne kule. Nie jest ona zbyt prawdopodobna, choć przypomina legendy z innych miejsc, np. francuskiego Carnac, gdzie megality miały być zmienionymi w kamień jeśli Bośnia nie dostarcza wyjaśnień odnośnie kamiennych kul, w poszukiwaniu wyjaśnień zwróćmy się w inną stronę. David Hatcher-Childress, amerykański pisarz, nazwał podobne obiekty kulkami bogów, odnosząc się w szczególności do kamieni z Kostaryki. Pierwsze naukowe badania nad nimi przeprowadzono wkrótce po ich odkryciu. Doris Stone – córka pracownika United Fruit Co. opublikowała swój raport w piśmie „American Antiquity”. Zwrócił on uwagę Samuela Lothropa z Muzeum Peabody przy Harvard University. Przybył on w 1948 roku do Kostaryki odnajdując więcej podobnych kul i przeprowadzając na miejscu ich znalezienia wykopaliska, aby móc ustalić ich z odkrytych przez niego kamieni mierzyła 2,4 m. średnicy. Jedna z nich została przeniesiona przed budynek w San Jose. Lothrop opublikował ostatecznie swe wniosku w „Archaeology of the Diquís Delta, Costa Rica” w 1963 roku, jednak ich cel, jak i sposób powstania nigdy nie zostały bliżej wyjaśnione. Większość autorów opisuje jedynie ten fenomen, ale nie mierzy się z tajemnicą, nie będąc w stanie dostarczyć dalszych kamienne kule nie są rzadkim zjawiskiem. Podobnie jak w Bośni tak i w Kostaryce ich występowanie nie ogranicza się do jednego miejsca. Odkrywano je w różnych rejonach, w tym na Isla del Cano, a także w Papagayo na Półwyspie Nicoya – 300 km na północ od ujścia Bałkanami i Ameryką Środkową, podobne kamienie znajdowano także na Wyspie Wielkanocnej, w Peru oraz w kula z Wyspy Wielkanocnej znajduje się w jej północnej część. Okrągły głaz wedle podań używany był przez „panów” wyspy do skupiania swych mentalnych sił, które niczym swego rodzaju soczewka sprawiały, że słynne posągi lewitowały i „chodziły” po wyspie. Oczywiście jest to wysoce fantastyczne założenie. Jeśli podobne rozwiązanie odniesiemy do Bośni i jej kul, nie będzie ono miało większego sensu. Podobnie w Kostaryce, gdzie uważa się, że kamienie zostały wyciosane w kamieniołomie odległym o 48 km. Zwraca to jednak uwagę na to, jaki trud w ich wykonanie musieli włożyć domniemani twórcy. Niemały kłopot sprawiać musiał transport, przy czym miejsce ich przeznaczenia miało zapewne charakter święty. Poszukiwano także specjalnego rodzaju kamienia, gdyż w przeciwnym wypadku użyte zostałyby inne miejscowe kostarykańskich kul powstała z kamienia zwanego gabbro, przypominającego granit, z którego powstały bośniackie kule. Lothrop i inni sugerowali, że kamienie zostały wyciosane z naturalnych bloków, potem zaś polerowane przy pomocy mniejszych kamieni, mokrego piasku i innych ściernych materiałów, które nadały im połysk. Zauważono także, że po podgrzaniu granodiorytu a następnie jego szybkim ochłodzeniu, cienka warstwa kamienia odpada w postaci płatków. Być może technikę tą wykorzystywano przy nadawaniu kamieniom okrągłego interesujący jest nie tylko fakt istnienia, ale także dalszego polerowania kamieni z Bośni i Kostaryki. W Ameryce Środkowej kamienie często umieszczano grupowo – w prostych lub zakrzywionych liniach, być może podobnie jak w przypadku megalitów z Zachodniej Europy. Podobieństwa odnoszą się także do Zavidovici i innych miejsc w Bośni, gdzie kamienie również występują mimo tak interesujących korelacji, jak na razie nie dostarczono wielu odpowiedzi, co do kostarykańskich kamieni. Znajdowano je jednak nad grobami, lecz mimo to ich przeznaczenie pozostaje nieznane. Jeśli miały one pewne związki z ceremonią pochówku, należy przypomnieć sobie historie o martwych gościach weselnych, która łączy się z kulami z odkrycia w Bośni rzekomych piramid, nie istnieje związek między nimi a kulami, za wyjątkiem jednego znaleziska, które zdaje się potwierdzać regułę. Odnajdywano je w wielu miejscach i wniosek, do jakiego można dojść wskazuje, że znajdowały się one w zasięgu kultury Vinca. Trudno jednak powiedzieć, czy są one jej tworem, bowiem nie istnieją metody pozwalające określić ich wiek. Podobne trudności zachodzą w związku z kulami z Kostaryki, choć uważa się, że powstały między rokiem 200 a XV stuleciem naszej w Zavidovici nie odnaleziono jak dotąd większych ruin, czy zaginionego miasta. To samo odnosi się to Kostaryki, gdzie kule nie oznaczają widocznych związków z cywilizacją. Być może kamienne kule oznaczały oddziaływanie na pewne cechy krajobrazu – jedyny wpływ człowieka na coś, co uważane było za miejsce święte? To oczywiście czyste kamiennych kul nie polega na odnalezieniu odpowiedzi na to, kto wykonał te kule, lub jak to zrobił. Wiadomo, że używając technologii z epoki kamienia, możliwe było ich wycięcie i jak ukazują nam przykłady z Bośni i Kostaryki, położenie dużego nacisku na szczegóły tajemnicą pozostaje to, czemu służyły i co miały oznaczać. Ponieważ znajdowano je w okolicach rzek, były być może ozdobnikami związanymi z ich kultem. Ponadto pojawia się pytanie, dlaczego tworzyły je różne, nie mające ze sobą nic wspólnego z wyjaśnień dotyczy ich kształtu. Czy kula nie symbolizuje jaja związanego w pewien sposób z narodzinami lub odradzaniem się? Jeśli tak, może mieć to pewne znaczenie z rytuałami pogrzebowymi, lecz nie ma większych powodów ani dowodów, aby tworzyć podobne wnioski. W ten sposób, nie wiedząc czym są kule, stoimy przed prawdziwą starożytną Philip Coppens Źródło oryginalne: Źródło polskie: Jedną z najciekawszych plaż północnej części kraju jest Playa Grande, niedaleko Tamarindo, na skraju Półwyspu Nicoya. Główną atrakcją są na niej... skórzaste żółwie, które w miesiącach letnich składają tam swoje jaja. Plaża, jak i jej okolice objęte są ścisłą ochroną, wchodzą w skład Parku Narodowego Parque National Marino Las Baulas. W pobliżu plaży mieści się kilka hoteli. Miłośnicy surfingu często wybierają pobliskie plaże w Tamarindo. Okolice te słyną nie tylko z doskonałych warunków do uprawiania surfingu, ale również z romantycznych zachodów słońca. Warto polecić Playa Dominical, położoną w samym środku kostarykańskiego wybrzeża Pacyfiku. Jest ona również popularnym miejscem uprawiania surfingu. Zaletą tych okolic jest stosunkowo małe zatłoczenie. Niedaleko znajduje się jeden z najpopularniejszych parków narodowych – Parque National Manuel Antonio, z pięknymi, bardziej skalistymi plażami. Jeszcze mniej ludzi przyjeżdża na położoną nieco bardziej na południe Playa Corcovado. Leżąc na charakterystycznych ciemnych piaskach można się więc poczuć jak na końcu świata, przebywać w ciszy, jedynie w otoczeniu wysokich palm i rozbijających się fal Pacyfiku. Z niedalekiej od Playa Corcovado zatoki Drake (Bahia Drake) można udać się na pobliską Isla del Cano, mekkę nurków i... naukowców. W samym sercu tej maleńkiej wyspy odkryto prehistoryczne tajemnicze kamienne kule, których przeznaczenia nikt do dziś nie wyjaśnił. Na karaibskim wybrzeżu Kostaryki koniecznie trzeba odwiedzić okolice Tortuquero. Wybrzeże tej części kraju ma nieco inny charakter – to miejsce spotkania morza z tropikalną puszczą. Oprócz opalania się na plażowych piaskach, będziemy również mogli popływać po sieci nadbrzeżnych kanałów i obserwować życie dzikich zwierząt.

tajemnicze kamienne kule z kostaryki